Chata z prawej

Chata z prawej

wtorek, 15 marca 2011

Słuchajcie, drodzy kursanci... ;)

Drodzy kursanci,
za parę miesięcy wszystko stanie na głowie. 
To nie Wam, ale Wy będziecie wydawać narodowe prawo jazdy. Zanim do tego dojdzie przypomnijmy sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa na Polskiej Drodze.


Na Polskiej Drodze obowiązuje ruch prawostronny. Jezdnią jeździmy po stronie prawej!!! Pamiętajcie! Nasza Polska Droga zawsze była dla nas bezpieczna i przyjazna jeżeli tylko trzymaliśmy się prawej strony. Były takie szalone czasy, kiedy niektórzy "nowocześni" kierowcy zdecydowali się na jazdę po lewej stronie naszej Drogi, ale skończyło się to wieloma katastrofami drogowymi i różnymi kolizjami.


Kursanci, pamiętajcie o następnej zasadzie bezpieczeństwa na Polskiej Drodze. Jest to zasada ograniczonego zaufania, ale czasami powinna przerodzić się w zasadę nieograniczonej nieufności. No bo jak traktować serio niektórych kierowców? 
Są tacy kierowcy, którzy wsiadają do rodzinnych samochodów parami i z zasady jadą lewą stroną. Dziwni jacyś... Ale pamiętajcie, drodzy kursanci, aby za głośno nie nazywać ich "dziwnymi". To się może skończyć w Sądzie. Oni chcą, aby nazywać ich "jeżdżących inaczej"... Spowodowali już na naszej Polskiej Drodze wiele zamieszania, a chcą zamieszać jeszcze bardziej. Uważajcie na nich!


Trzeba też bardzo uważać na wielkie autobusy. Ostatnio jeżdżą nimi dziwni kierowcy, którzy od Was, drodzy kursanci chcą uzyskać narodowe prawo jazdy. Oj, też wielu dziwaków się tam znajdzie. 


Uważajcie szczególnie na rozpędzony czerwony autobus. Za kierownicą siedzi w nim Pan Grzegorz Zapatero-Napieralski. On właściwie nie uznaje zasad obowiązujących na Polskiej Drodze. Chce jazdy tylko po lewej stronie, poza tym jest za zburzeniem wszystkich mostów. On nam Polską Drogę może rozwalić. Uważajcie, drodzy kursanci, uważajcie!


Jeździ też po Polskiej Drodze wielki pomarańczowy autobus. Za kierownicą Pan Donald Pinokio-Tusk. Autobus bardzo niebezpieczny, bo mocno ściąga go na lewo, a wielu pasażerów namawia kierowcę, aby skręcił jeszcze mocniej. Niektórzy mówią, że pomarańczowy ma jechać razem z czerwonym... Ot, była by bieda.
Na szczęście z pomarańczowego autobusu wysiadł niedawno (różnie o tym wyjściu mówi wielu) Pan Janusz Pikuś-Palikot. Dziwny kierowca. Dla niego chyba Polska Droga w ogóle nie jest ważna. On po prostu kieruje na w miarę wysokie słupki. Na razie na szczęście nie trafia. Słupki są malutkie. Kursanci, uważajcie na pomarańczowy autobus! Nigdy nie wiadomo, co zrobi. A najczęściej nie robi nic... To też jest na Polskiej Drodze bardzo niebezpieczne.


Spotkacie też na pewno duży  b(p)isiorowy autobus. To dopiero dziwactwo. Kierowcą jest Pan Jarosław Serdeńko-Kaczyński. O tym kierowcy mówią, że wie co robi. Ale czy naprawdę? Niestety widzieliśmy ostatnio ostre skręty w lewo. Nie tak dawno, przed ostatnim rozdaniem indywidualnych praw jazdy powiedział, że "Józef Brzytwa-Oleksy (...) to polski lewicowy polityk starszo-średniego pokolenia". A przecież wszyscy gościa pamiętamy. Jeździł ostro po lewych krawężnikach.
A niedorzecznik Serdeńko-Kaczyńskiego, Pan Adam Lewoskręt-Hofman na Kongresie b(p)iorowego autobusu apelował o zbliżenie z radykalną lewicą Grzegorza Zapatero-Napieralskiego.
Uważajcie na ten autobus, drodzy kursanci, uważajcie!
Niebezpieczne jest też to, że co chwilę wypadają z niego różni pasażerowie. Paru z nich stworzyło już nawet własny autobusik. Kieruje nim Pani Joanna (K)Luzik-Rostkowska. Ona nawet za bardzo nie ukrywa, że co jakiś czas chętnie "wydarłaby" na lewo.


Tak, drodzy kursanci, dziwna się stała ta nasza Polska Droga. Ci, co obiecują, że na pewno pojadą po prawej stronie nagle znajdują się koło rowu po lewej. Trzeba bardzo uważać i mieć ograniczone zaufanie.


Ale czy jest choć jeden kierowca, który nie wywinie nam numeru?
Kursanci, patrzcie na ręce wszystkim, ale ja znam takiego. Polecam Wam jeden autobus. Jeździ w kolorach granatu. A za kierownicą siedzi Pan Marek Zawisza-Jurek. Jeszcze mu się nie zdarzył skręt w lewo. Autobus może nie największy, ale taki jakiś przyjemny, swojski. I ma jedną zaletę. Kierowca po prostu nie potrafi skręcać w lewo! Nie dlatego, że brak mu umiejętności, skądże! Marek Zawisza-Jurek wyznaje zasadę, że na naszej Polskiej Drodze jeździć wolno tylko po prawej stronie. No i jest chyba jedynym jakiego znam, który jak mówi, że coś zrobi, to zrobi! 
Inni jak mówią, że coś zrobią, to mówią...


Kursanci, pamiętajcie! Idą dziwne czasy. To Wy, a nie Wam będziecie rozdawać prawa jazdy. Rozdawajcie je mądrze. No i uważajcie na wszystkich skręcających w lewo!
Na naszej Polskiej Drodze obowiązuje ruch prawostronny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Nowym Roku 2022 -> zasypmy rowy!!!

Takie nietypowe życzenia chcę nam złożyć... 😉 Kiedy myślę o odchodzącym roku, to choroba, która nas dotyka wcale nie jest najgorszą sprawą....